W dzisiejszym upale znalazłem śmiesznie kwitnącego słonecznika.One są jak promienie wrześniowego słońca. Jeszcze w listkach, jeszcze w płatkach, ale już niemal z dojrzałymi nasionami.
I jeszcze taki jeden co pilnuje dojrzewających gruszek... Na pajęczynie wielkości sporego talerza...
8 komentarzy:
no cudo!! prawie taki jak mój...strażnik gruszek! ma bardziej włochate nóżki :)) i jakby ściślej utkaną "sieć"...pozdrawiam zmęczonego życiem :)
Po takich "sesjach" przed komputerem
i jeszcze kilkoma ekranami -
następnego dnia -chowam się za ciemnymi okularami...
Niektórzy myślą - "aaale musiał zabalować" ;p,
inni np. w knajpce - posądzają,
że może "ktoś znany" ;p (naiwni...;D),
bo chowa się za szkłami... -
a mnie po prostu -
"wyrywa oczy"! - więc rozumiem -
CO czujesz... ;D
O fotografiach -
...niczego nie napiszę, bo...
szybko przewinąłem ;/.
Moja arachnophobia jest
większa, niż polski deficyt ;D)))).
Już oczywiście cały się drapię ;p
(Choć - nie zawsze, ale TEN obraz - w ułamku sekundy na mnie
podziałał...)
Obciach! ;p - wieeem ;D))) heh
No cóż... ;/ heh
Pozdrawiam!;)
współczuję zmęczenia i gratuluję PAJĄKA OD GRUSZEK:)))
heheh...
jeść to mi się zawsze chce! na szczęście nie tyję, bo przy moim apetycie byłabym jak balonik :-))
pozdrawiam wszystkie Latarniki, Latarniczkę i Latarniczęta!
Emmo a może latarenki ? :D
Się nie pochwalił że 1,5 tony węgla do komóreczki wrzucił :)
Już się czepiać z lękiem o zimę nie mogę. :)
Pchełko. Twój strażnik ma mniej włosów na nogach, bo może to kobieta?
Marius, ja tez wolę nie dotykać tych stworzeń, chociaż taki widok jak na zdjęciach jest fajny :)
Holden - ja zawsze mówię, że dam radę :)Taki już optymista ze mnie:)
Emmo, ja raczej też mogę dużo zjeść, a niewiele będzie widać, ale jakoś ostatnio apetyt mam mniejszy. Nie tylko ze zmęczenia :)
Rybia, do komóreczki to ja teraz tylko mp3 wrzucam :)
No tak w ichniejszym dialekcie to STAJENKA nie wiedzieć czemu,
a nie myśl że ja z Ciebie ładowarkę zrobiłam :D hehheee
Kocham słoneczniki;)
Trafiłam do Ciebie metodą "z bloga na bloga" i na pewno będę tu częściej zaglądać;)
P.S. Zdjęcie pająka zapewne dobre, choć ja musiałam przewijać stronę z zamkniętymi oczami;)
Prześlij komentarz