wtorek, 18 stycznia 2011

powidok

-- -- --

otworzył nam się widok

na bezcenną

nieskazitelną wieczność


zburzono kamienicę

w której pomieszkiwały anioły



13 komentarzy:

Pchełka pisze...

gdzież się one teraz podzieją?...

Latarnik pisze...

Zaprośmy je do siebie :)

Kopacz pisze...

Powidok - lubię ten wyraz.

Latarnik pisze...

Kopaczu - ma on pewną magię... Też go lubię :)

Beata pisze...

tez lubię:)

zielinskabeata pisze...

przygarnę jednego, może nawet kilka

Unknown pisze...

Powidok. Muszę przyznać, sięgnąłem do słownika bo jakem żyw pierwszy raz spotkałem to słowo.
Czyżby, zostawiając gabinety okulistów im samym, z krzyżówek?
Powidok, pomieszkiwały... po wieczność jakby brakuje :).

Latarnik pisze...

Czarku Samuelu - powidok to nie słowo z krzyżówek :) Po wieczność mówisz? No może... :)

m. pisze...

Ciekawe...
Anioły, hmm może jeden się zabłąka w moje strony, kto wie.

Pozdrawiam

MajaK pisze...

...zapraszam po wyróżnienie :)...
http://swiatyniemozliwe.blogspot.com/2011/01/wyroznienie.html

Unknown pisze...

Nie z krzyżówek mówisz? To skądś je wytrzasnął? Ze studiów, znaczy z medycyny?
Swoją droga czytanie wierszy ze słownikiem to ciekawy choć chyba mało rozwojowy eksperyment;)

Latarnik pisze...

Czarku, nie wiem skąd:) Po prostu je znam i już. Dużo czytałem i czytam więc pewnie stąd...
Maju, wyróżnienie?? Dzięki choć jeszcze nie wiem za co :)
ClamorQuies - myślę, że niejeden już się do Ciebie zabłąkał, a ilu trafiło specjalnie tez nie policzę :)

Unknown pisze...

Tak, myślałem Latarniku,że też coś tam czytałem. Czy to nie jest upierdliwe, że człowiek wciąż dowiaduje się, że czegoś robił w życiu za mało albo w ogóle nie to? i nie w tym życiu? i w ogóle? Ech.