Beato, warto - Darłówko to fajne miejsce :) Margo, nie wątpię:) Nivejko, raptem dwa dni byliśmy, a jak K na plażę wszedł, to nie sposób go było stamtąd wyciągnąć:)
W Darłówku byłam ćwierć wieku temu (o zgrozo). Na kolonii. Nie pamiętam latarni. Za to plażę i koleżanki z Warszawy, przy których wyglądałam jak dziecko z trzeciego świata - choć byłyśmy w tym samym wieku:)
Ostatnią latarnię, ktorą zwiedziłam była ta w Rozewiu:)
9 komentarzy:
a ja jeszcze nie...
a latarnia znana, znana :)
Tak blisko? I nie zajechaliście?
Beato, warto - Darłówko to fajne miejsce :)
Margo, nie wątpię:)
Nivejko, raptem dwa dni byliśmy, a jak K na plażę wszedł, to nie sposób go było stamtąd wyciągnąć:)
tak blisko a ja jeszcze nie byłam.
Jak na latarnię morską, to chyba niewysoka..., czy się mylę?
Nie mylisz się :) 22,5 metra tylko:)
W Darłówku byłam ćwierć wieku temu (o zgrozo). Na kolonii. Nie pamiętam latarni. Za to plażę i koleżanki z Warszawy, przy których wyglądałam jak dziecko z trzeciego świata - choć byłyśmy w tym samym wieku:)
Ostatnią latarnię, ktorą zwiedziłam była ta w Rozewiu:)
Byłam, widziałam i nawet zdjęcia mam! Pozdrawiam
Prześlij komentarz