Mylą... Zabawa w programach do edycji zdjęć bywa zajmująca i przynosi czasem dziwne i ciekawe efekty. Zaznaczam tylko, iż nie robię tego na co dzień, a już na pewno nie w słynnym PS, bo go nie znam i nie lubię :) Albo odwrotnie...
Oto przeróbka, a poniżej oryginał.
Latarnia morska...
czyli hydrant...
13 komentarzy:
przeróbka zdecydowanie lepsza jak dla mnie.
pozdrowienia dla wszystkich Latarenek :-)
.a ja kocham PS za jego możliwości....:):)....podoba mi się Twoja przeróbka hydrantu na latarnię ...:)....
I jak fajnie wyszło!
A ja tylko nie znam PS :)
Oba zdjęcia fajne.
Mikroskopijna forma hydrantu :)
cudnie się bawicie Kolego Latarniku:) pozdrawiam!
Ja PS-a nie lubię, bo zbyt wielu fotografów go używa do podrasowywania zdjęć, co budzi moją niechęć:)
Niezły jest też GIMP jeśli chodzi o możliwości edycji, ale też nie korzystam:)
fajny efekt..
Ja nie znam szanownego PS :) nie używałam nigdy :) ale efket Twojej pracy jest super :)
Fajne wyszło :)
o! nie zgadłabym...
Pięknie i tajemniczo:)
Ja też bym chyba nie zgadł, gdybym sam tego nie zrobił. Albo raczej program, który nazywa się Photoscape - prosty, ale mnóstwo ciekawych opcji.
Prześlij komentarz