Kilka dni temu powiesiliśmy na gałęziach gruszy kawałki słoniny. Póki nie było śniegu, ptaki nieczęsto na nich przysiadały, ale kiedy zaczęło padać...
Wygląda to mniej więcej tak :)
Patrzenie na ptaki podfruwające niemal do okna wciąga... Przyjemnie wciąga :)
12 komentarzy:
ładnie, że TO zrobiliście i ładnie wyszło:)))
ja też kazdej zimy dokarmiam sikorki, ale jakoś w tym roku to zaniedbałam. jutro kupię
słoniny :-)
fajnie uchwycone na zdjęciu!
.....piękne zdjęcia.....
.też w tym roku nie zadbałam o sikorki...:(...nadrobię....:)..
.....dokarmiam stadko bażantów i rodzinę kosów mieszkających w jaśminie....i saren kilka i lisa....:):)....
Świetne:)
taki widok mam na codzień..z okna kuchni...zamiast przy garach..stoję często z aparatem w oknie..;) pozdrawiam niedzielnie..
Każdy walczy o przetrwanie...
Świetne zdjęcia:)
Sikorka, wyjątkowo "pozytywny" ptaszek :-)
yhy - wciąga (podobnie, jak patrzenie na rybki w akwarium) - ja niestety patrzenie na zajadające się ptaki pamiętam jedynie z dzieciństwa (nie wierzyłam rodzicom, że przyleci jakiś ptak i przylatywały). śliczne zdjęcia udało Ci się zrobić
wzruszająca historia
Pięknie sikorki łaszą się do słoninki. Ciekawe fotki :).
dobrze im tak :)
Jak tylko zrobi sie cieplej nie b edą zainteresowane słoninka :)
Prześlij komentarz