wtorek, 19 stycznia 2010

NIEDOMILCZENIE


w pociągach

w przeciągach

niepokoje pamięci

mglisty poranek

o którejś nad ranem

diabli wiedzą co jeszcze się święci

11 komentarzy:

Eveline pisze...

Chciałabym coś napisać, ale chyba nie umiem... Po prostu-nic dodać, nic ująć!

Pozdrawiam;)

Margarithes pisze...

Jak magicznie zapachniało... niezwykłe :)

Zbieram się z rybką dla Rybki i nie mogę dojść na pocztę, ale już na dniach rybka dopłynie :)

Holden JAREK Cyprian pisze...

jakbyś o mnie pisał - tuż przed wyjściem na dworzec... tuż, tuż, tuż...
pięknie

Anonimowy pisze...

Ty jak nic, to nic, a jak już to tak...!
chyba sobie musze wprowadzić limit, bo mi jakość przechodzi w ilość

Małgorzata pisze...

Z rymem i wcale mniej poważnie, ujęło mnie. Naprawdę.

Latarnik pisze...

Dzięki za uznanie :) ale bez przesady - do geniusza mi daleko :)
Rzadko się mnie rymy trzymają, ale czasem się trafi jakiś...

Pchełka pisze...

mnie się też podoba tytuł...fajny!

MajaK pisze...

.....czytam...i tez nie umiem nic powiedzieć......piękny jest i tyle.....:)...

Beata pisze...

to ja domilczę tylko:)

Kopacz pisze...

Twoje najnowsze tło do bloga jest chyba najbardziej adekwatne i zbliżone do Twoich marzeń, opisanych w nocie informacyjnej "O Mnie". To budzi moc i magię. Pozdrawiam :)

Latarnik pisze...

Takie były zamierzenia Kopaczu :)