poniedziałek, 30 marca 2015





przeprowadź mnie
przez niebo i deszcz
przez jasne światło
na końcu podziemnej drogi
przeprowadź cało
przez biały księżyc nienawiści
przez każdy świt i mrok
gdzie śmierć rozsiewa swoje ziarna
przeprowadź i ochrzcij mnie snem
węglem kadzidła
i sakramentem wniebowstąpienia

przeprowadź mnie
przez ciało i krew
rozsyp jak popiół
 moją wiarę w ciebie





2 komentarze:

marcinsen pisze...

To teraz tylko raz w roku na Wielkanoc będziesz się zjawiał?;)

Latarnik pisze...

A jakoś tak samo wychodzi... :)