-- -- --
tak właśnie rodzi się pustka
kiedy w zegarach
zgrzytają mechanizmy
nadawania imion sekundom
kiedy wiatr zaczyna oddychać
ciemnością
a z ulic zmartwychwstają kamienie
tak rodzi się pustka
kiedy budzę się nad ranem
a w resztkach mroku
czają się anioły
których nie przysłał Bóg
tak właśnie rodzi się pustka
kiedy z furkotem czarnych sukien
nie omija nas
panna śmierć
(11.04.11)
7 komentarzy:
Jest!
warto było czekać :))) Baaardzo piękny wiersz!!!!
Beato, no jest :)
Aniu, dzięki!
Znowu obrazami do mnie gadasz :) Ale później zrobię to co mi się urodziło....później......
te powtórzenia są bardzo dobre!
Latarniku, Twoja pustka jest bardzo wypełniona:-)wręcz zatłoczona. Zauważ, że śmierć to część życia, jak oddech, seks itd:-)
Czarku, bo nie ma idealnej pustki :) Śmierć jako część życia - to oczywistość :)
Prześlij komentarz