wtorek, 10 sierpnia 2010

OFF już jest off

Wczoraj przed południem napisałem smsa do Piotra Barona z Trójki, że wracam z OFF-a i że było REWELACYJNIE!!!

I tak rzeczywiście było!! Kilkadziesiąt koncertów, kilkadziesiąt świetnych kapel i około 11 tysięcy ludzi.... Takich rzeczy się nie zapomina.

A bardziej szczegółowo? Zgodnie z rozpiską koncertową zrobiony został plan i nawet w większości udało się go dotrzymać. Może dlatego, że mało czasu spędzaliśmy w strefie piwnej :) a większość na koncertach przemieszczając się tylko pomiędzy scenami.

Co mnie zachwyciło? Było chyba sześć takich koncertów, na których wykonawcy najpierw powalili na kolana, potem wdeptali w ziemię, a później dali skrzydła i wysłali w kosmos.

TUNE YARDS, TUNNG, LALI PUNA, TIDES FROM NEBULA, LAO CHE i PUSTKI. Ten zestaw to mój prywatny OFF - byli genialni!! 

Sporo kapel zagrało świetne koncerty i za to im chwała. Trudno wymieniać wszystkie, ale na pewno SHEARWATER, VOOVOO, NIWEA, BLACK HEART PROCESSION, CIEŚLAK I KSIĘŻNICZKI, NATALIE & THE LONERS i oczywiście LENNY VALENTINO :) Byli też tacy, na których się może nie rozczarowałem, ale nie było rewelacji tylko czysta poprawność. Odegrali i poszli - HEY i MUCHY niestety tak właśnie odebrałem.

A główna gwiazda czyli THE FLAMING LIPS? Dali świetny show. Muzycznie też dobrze, ale jakoś tak mało zagrali skupiając się raczej na całej niemal cyrkowej otoczce.

Ogólnie rzecz biorąc... Fantastyczny festiwal. Tak pod względem zaproszonych zespołów jak i organizacji. Cztery sceny, do każdej na tyle blisko, żeby nie biegać. Wydzielona strefa gastronomiczna (tylko ceny kosmiczne i mały wybór jedzenia). I dobrze zorganizowane pole namiotowe. Jeśli się uda w przyszłym roku też należy jechać :) Całą rodziną tym razem :)

A więcej zdjęć jest oczywiście pod miniaturką :)

OFF-FESTIVAL 2010 Katowice


7 komentarzy:

Beata pisze...

wierzę na słowo:)ze było tak poieknie

Margarithes pisze...

No to się cieszę, że wróciłeś i może rzeczywiście w przyszłym roku dam się córce namówić na wyjazd :)

Pozdrowienia dla Rybki :)

Latarnik pisze...

Beato - było!
Margo, a córka była w tym roku?

el pisze...

fajnie!!ja słuchałam w radio:)

Anulka pisze...

W przyszłym roku zabieram córciaki starsze i jadę, a co!! ;-)

zielinskabeata pisze...

wow
musiało pięknie być!
super zdjęcia :)

Pchełka pisze...

nie słuchałam..przeczytałam relację..ale skoro piszesz..to fajnie, że fajnie!! Wszystkiego Dobrego! A.