Rozmawiam z Zosią przez telefon.
- A dlaczego zjedliście z mamą wszystkie chipsy?
Nic nie mówię z lekka zbity z pantałyku takim pytaniem... Zosia mówi dalej:
- Jakbym zjadła za dużo to bym mogła pęknąć jak krokodyl wawelski...
Dla przypomnienia - Zocha lada dzień kończy dopiero 3 lata :)
8 komentarzy:
:-)
Dobrze wyrabiać w sobie respekt przed krokodylami :)
Hihiii.... uwielbiam takie rozmowy z maluchami. Ich wyobraźnia nie zna granic.
Pozdrówka dla Ciebie i Zosi :)
Krokodyl:) no w pewnym sensie racja:)
I dlatego krokodyl. Smok jest dla czterolatków;)
Zeruyo, respekt musi być :)
Lelevino, zdecydowanie dla Zosi smok to nie krokodyl chociaż podobieństwo jest uderzające :)
Nivejko, masz chyba rację. Zosia już i jeszcze nie lubi smoków :)
Ivon, witam Cię :)
Hehe, jak na 3 latka to i tak bardzo błyskotliwa :) Pozdrawiam!
Jakubie, błyskotliwa to mało powiedziane :)
Prześlij komentarz