piątek, 2 lipca 2010

Ale jest upał...

Zdanie z tematu to tekst Zosi :) I faktycznie było upalnie... Baaardzo upalnie... Tak upalnie, że w końcu zmęczona Zosia wyglądała mniej więcej tak i mówiła: -Ja już nie chcę tych kwiatów...


A inne obiekty, które udało się obfotografować wyglądały tak...

Ważka w negatywie:)


Zarośnięte jezioro


Mały niebieski ptaszek...


Fragment pomostu...


Fantastyczne niebo i chmury...


I kompletnie nie związany z polityką obiekt czyli kaczor...


To było przedwczoraj, w środę. Dziś nadal jest upalnie i jutro też będzie :)

14 komentarzy:

Ida pisze...

Jest lato, niech będzie upalnie...
A Zosia z kwiatami... - cudna :)))

elfka pisze...

:-)
Zosia przypomina mi zaczarowany ogród Mehoffera. A to na końcu, to nie kaczor, tylko mała skromna kobietka czyli kaczuszka!! pozdrowienia serdeczne w sobotni poranek. Będzie upał..

MajaK pisze...

..cudna Zosia !!!.....piękne fotografie.....jak sobie lubicie upał to sobie lubcie.....ja nie lubię....dla mnie optymalne jest 22 stopnie i wiaterek :).....

Nina pisze...

piękne zdjęcia!

córeczki zdjęcie jest jak z obrazka, zazdroszczę jej że jest dzieckiem, dla mniej jej zdjęcie to kwintesencja dzieciństwa - bez trosk, zmartwień, z długaśnymi wakacjami, zabawami z dziadkami itd.

Anonimowy pisze...

pięknie patrzysz na świat :-)

Latarnik pisze...

Elfko, może i faktycznie to kaczucha... Ja tam się nie znam na polityce :)
Maju, upały owszem lubimy, ale tylko trochę :) Ja osobiście też wolę lekką bryzę, najlepiej od morza...
Nino, obrazek sam się ułożył :)Dzieciaki mamy fotogeniczne...
Emmo - dzięki!

Anonimowy pisze...

te chmury wyglądały jakby niosły deszcz :) Zosia ślicznie wygląda :)

Holden JAREK Cyprian pisze...

dobrze, że u Ciebie dobrze

zielinskabeata pisze...

piękne zdjęcia :)

sat pisze...

Piękne zdjęcie z Zosią.

B. Silver pisze...

Przepiękne ujęcia... Ale ja mimo to nadal boję się ważki ;]

Pozdrawiam serdecznie :)

Margarithes pisze...

Piękne zdjęcia!

Jan Rusnok pisze...

Ładne zdjęcia...
Tylko "Mały niebieski ptaszek" mi się mniej podoba. W naturze on jest czarno-szaro-biały - to jest Pliszka (Ignacy)... a właściwie pliszka siwa. Najważniejszym elementem pliszki jest ogonek i jego mi na zdjęciu jakoś brakuje...

Latarnik pisze...

Drogi Janie! Się na ptakach nie znam, więc proszę o wybaczenie, ze zmieniłem mu kolor, ale tak na zdjęciach w tym świetle wyglądał .. :) Ogon ucięty, bo się ruszał łobuz.. Mam drugie zdjęcie z całym ogonem, ale mniej ostre.