Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą zostaną po nich buty i telefon głuchy tylko to co nieważne jak krowa się wlecze najważniejsze tak prędkie że nagle się staje potem cisza normalna więc całkiem nieznośna jak czystość urodzona najprościej z rozpaczy kiedy myślimy o kimś zostając bez niego.
Nie bądź pewny że czas masz bo pewność niepewna zabiera nam wrażliwość tak jak każde szczęście przychodzi jednocześnie jak patos i humor jak dwie namiętności wciąż słabsze od jednej tak szybko stąd odchodzą jak drozd milkną w lipcu jak dźwięk trochę niezgrabny lub jak suchy ukłon żeby widzieć naprawdę zamykają oczy chociaż większym ryzykiem rodzić się niż umrzeć kochamy wciąż za mało i stale za późno
Nie pisz o tym zbyt często lecz pisz raz na zawsze a będziesz tak jak delfin łagodny i mocny
Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą i ci co nie odchodzą nie zawsze powrócą i nigdy nie wiadomo mówiąc o miłości czy pierwsza jest ostatnia czy ostatnia pierwsza.
Nie wiem czy odczytujesz odpowiedzi na swoje komentarze i kogoś więc odpiszę tutaj. Patriotyzm to nie wywieszanie flagi (zacznijmy od tego, że z powodu podpaleń przy 11.11 wiele spółdzielni mieszkaniowych tego zakazało) - przynajmniej tak myślę, że to trwałe jakieś uczucie, kto nie wywiesza flagi na 11.11 i na 15.08, to co to za patriota, który wywiesił bo prezydent zginął, a nawet nie wie kim była reszta choćby dowódca marynarki polskiej. Nie pokazuje się nawet emocji publicznie tylko jakiś dziwny twór całkiem podobny do tego. Ile osób wysłało kondolencje do rodziny i ile wyśle? A ile wklei na bloga czarną wstążkę?
Racja, sama flaga to jeszcze nie patriotyzm. Ani czarna wstążka na blogu,ani znicze pod Pałacem Prezydenckim. To wszystko nie jest patriotyzm, lecz tylko drobny jego objaw. Oddanie szacunku tym, którzy zginęli. Oczywiście, że nie tylko o to chodzi. Takie okazywanie emocji nie jest też patriotyzmem, tylko właśnie rodzajem szacunku. U mnie flagę znajdziesz nie tylko 11.11 czy 15.08, ale i 3.05. A zakaz wieszania to głupota i niefrasobliwość.
6 komentarzy:
JAN TWARDOWSKI
Śpieszmy się kochać ludzi ...
Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
zostaną po nich buty i telefon głuchy
tylko to co nieważne jak krowa się wlecze
najważniejsze tak prędkie że nagle się staje
potem cisza normalna więc całkiem nieznośna
jak czystość urodzona najprościej z rozpaczy
kiedy myślimy o kimś zostając bez niego.
Nie bądź pewny że czas masz bo pewność niepewna
zabiera nam wrażliwość tak jak każde szczęście
przychodzi jednocześnie jak patos i humor
jak dwie namiętności wciąż słabsze od jednej
tak szybko stąd odchodzą jak drozd milkną w lipcu
jak dźwięk trochę niezgrabny lub jak suchy ukłon
żeby widzieć naprawdę zamykają oczy
chociaż większym ryzykiem rodzić się niż umrzeć
kochamy wciąż za mało i stale za późno
Nie pisz o tym zbyt często lecz pisz raz na zawsze
a będziesz tak jak delfin łagodny i mocny
Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
i ci co nie odchodzą nie zawsze powrócą
i nigdy nie wiadomo mówiąc o miłości
czy pierwsza jest ostatnia czy ostatnia pierwsza.
Zgadzam się... Ile jeszcze trzeba "Naszej" krwi???
[*]...
[*]
Pozostaje modlitwa. Poezja. I cisza...
masz rację...
Nie wiem czy odczytujesz odpowiedzi na swoje komentarze i kogoś więc odpiszę tutaj. Patriotyzm to nie wywieszanie flagi (zacznijmy od tego, że z powodu podpaleń przy 11.11 wiele spółdzielni mieszkaniowych tego zakazało) - przynajmniej tak myślę, że to trwałe jakieś uczucie, kto nie wywiesza flagi na 11.11 i na 15.08, to co to za patriota, który wywiesił bo prezydent zginął, a nawet nie wie kim była reszta choćby dowódca marynarki polskiej. Nie pokazuje się nawet emocji publicznie tylko jakiś dziwny twór całkiem podobny do tego. Ile osób wysłało kondolencje do rodziny i ile wyśle? A ile wklei na bloga czarną wstążkę?
Racja, sama flaga to jeszcze nie patriotyzm. Ani czarna wstążka na blogu,ani znicze pod Pałacem Prezydenckim. To wszystko nie jest patriotyzm, lecz tylko drobny jego objaw. Oddanie szacunku tym, którzy zginęli. Oczywiście, że nie tylko o to chodzi. Takie okazywanie emocji nie jest też patriotyzmem, tylko właśnie rodzajem szacunku.
U mnie flagę znajdziesz nie tylko 11.11 czy 15.08, ale i 3.05. A zakaz wieszania to głupota i niefrasobliwość.
Prześlij komentarz