poniedziałek, 11 stycznia 2010

--  --  --

wstążkę snu

odklejam z powiek

za plecami zegar

wymyśla godziny

za oknem pachną nasiona śniegu


już wiem że

wiersz z wtorku

należy skończyć

przed niedzielą

(08.01.10)


Przy okazji spieszę powiadomić, iż na blogu Grupa Lip pojawił się pierwszy raport... i wiersze :)




8 komentarzy:

Margarithes pisze...

:)
zaczytana

MajaK pisze...

...piękny wiersz....:)....

Holden JAREK Cyprian pisze...

...tu byłem krótko, tam zajrzałem i wrócę, gdy tylko wrócę z pracy....:)

Anonimowy pisze...

nasiona śniegu pieknie mi
pachną :-)

ta Magda pisze...

a jak długo piszesz jeden wiersz? (rozumiem, że należysz do tych, co wracają do jeszcze nieskończonych)

Latarnik pisze...

Najczęściej kilka chwil :) Pomysł z reguły rodzi się od razu i w całości zostaje zapisany. Czasem potem robię tylko drobne poprawki. Ale bywa i tak, że wracam do wcześniejszych notatek, które "nie zasłużyły", by je upubliczniać. Nie za często jednak wracam do rzeczy raz zapisanych.

Pchełka pisze...

..prawdziwy poeta!!! Pozdrawiam..

Beata pisze...

Latarniku, poeto, dzieki za przytulenie:)