Też na mnie zadziałał. Czuć ten las, bezpieczeństwo samochodu, ale jednak z niepokojem, bo jakieś zwierzę za oknem, zmrok, ale jednak przytulnie, bo Bóg...
Bój się Boga, Beato... Naprawdę byś się wystraszyła??
A serio... Ja nie jeżdzę samochodem,bo choć mam prawo jazdy, to nie mam samochodu i jeździć nie bardzo raczej potrafię :) Wiersz z wyobraźni i w tym wyobrażeniu się Boga nie bałem. Zresztą nadal się Go nie boję. Bo czego?
...nareszcie JEST!!!!!...jak nigdy w życiu połknęłam za jednym oddechem......JESTEŚ WIELKI.......dziękuję po tysiąckroć......dziękuję...:):):)...cudną masz duszę Latarniku.......
11 komentarzy:
...piękny wiersz....
chciałabym, żeby przede mną się też posuwał :-(
Maja ma rację.
cudna puenta
Też na mnie zadziałał. Czuć ten las, bezpieczeństwo samochodu, ale jednak z niepokojem, bo jakieś zwierzę za oknem, zmrok, ale jednak przytulnie, bo Bóg...
gdyby sie pojawił przede mną...wystraszyłabym się...
Boga się boisz?!No co ty...:P
Bój się Boga, Beato... Naprawdę byś się wystraszyła??
A serio... Ja nie jeżdzę samochodem,bo choć mam prawo jazdy, to nie mam samochodu i jeździć nie bardzo raczej potrafię :)
Wiersz z wyobraźni i w tym wyobrażeniu się Boga nie bałem. Zresztą nadal się Go nie boję. Bo czego?
..no no i tu bym polemizowała pod tymi komentarzami..ale wiersz bardzo mi się podoba..pozdrawiam.
...nareszcie JEST!!!!!...jak nigdy w życiu połknęłam za jednym oddechem......JESTEŚ WIELKI.......dziękuję po tysiąckroć......dziękuję...:):):)...cudną masz duszę Latarniku.......
Maju, nie przesadzaj... :)
..nie jestem ogrodnikiem...nie lubię ziemi za paznokciami...mówię co czuję...sam widzisz jak mi się obrazki pchają przed oczy..:):)....
Prześlij komentarz