niedziela, 31 maja 2009

Deszczowo

Tak... Popołudnie sobotnie i większa część niedzieli były deszczowe. Trochę słońca też było, ale burze nie dały o sobie zapomnieć. Popadało. Szkoda, że te majowe deszcze zimne takie, jak nie w maju... I po burzy też ciepło nie było tylko chłodny, chłodny wiatr...

Jedno zdjęcie udało mi się zrobić nim Canon powędrował z Rybiooką na Festiwal :) Tzn. zrobiłem kilka, ale jedno tylko podrzucam do wglądu. 

8 komentarzy:

Kopacz pisze...

A u nas w Londynie był dziś niemiłosierny ukrop. Cały kolejny tydzień zapowiada się być upalny.

Radio Terror pisze...

W W-ie deszcz załatwił fajną imprezę dla dzieci, na którą wybrałem się z synem. Zmokliśmy, ale zrobiłem przynajmniej parę fotek, a mój Jaś miał ubaw biegając za bańkami mydlanymi w deszczu :)

Latarnik pisze...

Bańki mydlane w deszczu - musiał to być świetny widok :)
A Londynowi zazdrościmy pogody :)

Rybiooka pisze...

Radio Terror a czy to nie był przypadkiem festyn dla dzieci z chorobą nowotworową?
Jeśli tak to fajnie czytać że ktoś był i się podobało !!

Ja chcę słońca moje solary padają ;)

Radio Terror pisze...

Rybiooka - miała być 'kreatywna' impreza na Placu Zbawiciela, ale deszcz kompletnie popsuł zabawę :/

Anonimowy pisze...

ojej...w pierwszej chwili pomyślałam, że pomyliłam adres :-)

u mnie takie same krople na szybie... :(
czekając na Słońce...znasz ten kawałek Doorsów?

Anonimowy pisze...

HA!

ale ekstra z tymi wierszami zrobiłeś!
a wiersze cudne :-)
ja nie potrafię tak zwięźle :-(
gaduła jestem

Latarnik pisze...

A mówisz o tych na prawym panelu?