Tak... Wiosnę widać, słuchać i czuć - to pewne. Niestety niektórzy interpretują ten niezbity fakt raczej bardzo opacznie. Przed naszym domem rozciąga się piękna panorama miasta. Poniżej lini domów widać nitkę rzeki i łąki. Tak romantycznie opisuję, ale poniższe zdjęcie niekoniecznie jest w tym klimacie (mimo swej atrakcyjności wizualnej).
Przykro patrzeć, ale ten widok mamy co roku. Podpalacze mają frajdę, dzieciaki z ulicy też, bo strażacy przyjeżdżają gasić, ale żadnego pozytywu w tym wypalaniu nie ma.
Teraz nutka wiosenna jak najbardziej. Nasze dwa koty też potrzebują kąpieli słonecznych i oto jak sobie z tym radzą pozostając w domu :)
A teraz z innej beczki. Krótka rozmowa Agaty z Moniką na ogrodowej huśtawce.
Ona: - Mamo, bujaj się!
Monika: - Sama się bujaj!
I obie huśtały się dalej...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz