A dalej znów bez słów, bo kolejne zabawy z fotografią makro. Lubię tę możliwość zbliżenia się na odległość kilku centymetrów i "przyłapanie" kropli wody czy też faktury na muszli ślimaka...
A dalej znów bez słów, bo kolejne zabawy z fotografią makro. Lubię tę możliwość zbliżenia się na odległość kilku centymetrów i "przyłapanie" kropli wody czy też faktury na muszli ślimaka...
3 komentarze:
o!
da się komentować! a wczoraj się nie otwierało okno...
a chciałam napisać, że zwłaszcza ślimaki są super ;-)
i jeszcze jedno, o czym już pisałam u siebie: koniecznie zapisuj wszystkie pomysły, bo kiedys będą jak znalazł. to świetny sposób na zatrzymanie myśli, bo są płochliwe i lubią uciekać bezpowrotnie :-)
"...są płochliwe i lubią uciekać bezpowrotnie :-)"
To jak ślimaki :D :D
ale ślimaki uciekają powoli nawet jak galopują :-))
Prześlij komentarz