Na wstępie mego dzisiejszego posta pragnę podziękować Szanownej Margo za przyznanie mi tej jakże znaczącej nagrody, jaką jest Łańcuszkowy Oskar Blogowy!!!
Tak oto się prezentuje:
Ja osobiście pozwolę sobie na ekstrawagancję i nie przekażę tej nagrody dalej. Przynajmniej nie dziś :)
Druga prezentowa sprawa, to niespodziewana niespodzianka w Zaciszu Wyśnionym. Wystarczy przeczytać posta, a komentarz pod nim sam się napisze :)
I znów szybko i krótko się wpisuję... Jakoś nie mogę się ostatnio skupić na pisaniu... Za dużo innych zajęć, innych myśli.
2 komentarze:
żeś się uparł, że łańcuszkowy, mi nic w związku z tym nie dzwoni :)
miłego :)
cześć, Latarniku :-)
przyszłam zapytać o to słowo... ( ,,sierść"?)
Prześlij komentarz